Strona główna » Blog » Wartościowe filmy animowane – dla dzieci i rodziców

Wartościowe filmy animowane – dla dzieci i rodziców

Część z nas wychodzi z założenia, że skoro bajka, to musi być głównie dla dzieci. My zaś ewentualnie możemy przemęczyć się w kinie, bądź na kanapie przed telewizorem. Nic bardziej mylnego. Poniżej przedstawione zostały propozycje raczej nowszych bajek, stworzonych po roku 2016. Każda z nich emanuje wciągającą fabułą, wysokim poziomem artystycznym i pouczającymi wartościami. Wiele mówi się w nich o emocjach oraz o walce o siebie i lepsze jutro. Wszystkie gwarantują też dobrą zabawę i szczyptę refleksji dla widzów w każdym wieku.

Wartościowe filmy animowane – dla dzieci i rodziców

Image by Freepik

To nie wypanda

Filmowa opowieść Pixara z 2022 roku, reżyserii Domee Shi o młodej nastolatce Mei, która ma takie same problemy i fascynacje jak niejedna jej rówieśniczka. Ma ekscentryczne przyjaciółki, chłopca w starszej klasie, do którego wzdycha i ukochany boysband, na którego koncert czeka z zapartym tchem. Jest tylko jedna rzecz, która ją różni od innych nastolatków: gdy ponoszą ją silne emocje, zamienia się w pandę.

Oprócz szalonej, zabawnej, ale również mądrej i refleksyjnej fabuły, mamy tu do czynienia z przepiękną animacją, energiczną muzyką i wciągającą dynamiką obrazu. Film będzie szczególnie wartościowy dla starszych dzieci oraz rodziców, ale maluchy też będą się dobrze bawić. W „To nie wypanda” wybrzmiewa wołanie o to, jak ważna dla każdego z nas – a szczególnie dzieci – jest przestrzeń na uwolnienie emocji, zamiast tłumienia ich w sobie.

Nasze magiczne Encanto

Jest to jedna ze współczesnych animacji Disneya (2021) uwielbianych przez młodą publiczność. Reżyserami są specjaliści od animacji – Byron Howard i Jared Bush. Opowiada historię dziewczynki Mirabel, pochodzącej z utalentowanej rodziny Madrigal. Podczas gdy wszystkie ciotki, siostry i kuzyni Mirabel pławią się w magicznych mocach, dziewczynka martwi się swoją zwyczajnością, dodatkowo wypominaną przez innych członków rodziny. Oprócz feerii barw na ekranie i wpadających jak zwykle w ucho disneyowskich przebojów, Nasze Magiczne Encanto jest bardzo pouczającą bajką dla o dostrzeżeniu piękna w zwyczajności. My zaś, też będziemy mogli pewnie znaleźć gorzką część naszych rodzin w rodzinie Madrigal, co na pewno skłoni do refleksji. Z pewnością jednak najważniejszą częścią seansu dla małych i dużych, będzie dobra zabawa!

Vaiana: Skarb Oceanu

Tym razem Rob Clements i John Musker – autorzy wielu doskonałych animacji naszych czasów („Herkules”, „Księżniczka i żaba”, „Planeta skarbów”), pod znakiem Disneya tworzą pełną ciepła opowieść o Vaianie – dziewczynce, która chcąc ocalić swój kraj oraz jego mieszkańców przed zatopieniem, wyrusza w niebezpieczną podróż w bezkresny ocean. Piosenki w filmie są tak chwytliwe, że nie będziecie mogli przestać ich nucić. Bajka fantastycznie pokazuje też przepiękną przyrodę i uczy dzieciaki szacunku do niej. Dodatkowo postać Vaiany to księżniczka, która jest silną, wierzącą w siebie dziewczyną, biorącą sprawy w swoje ręce, zamiast czekać na księcia wybawciela (nowy nurt Disneya). Będzie więc świetnym wzorem do naśladowania dla dziewczynek! Pewne jest jednak to, że film spodoba się również chłopcom i dorosłym – któż by nie chciał ruszyć w szaloną, egzotyczną przygodę!

Co w duszy gra

Film Petera Doctera (fantastyczne „W głowie się nie mieści” i „Odlot”), studia Pixara, w którym prym wiodą zagubione dusze i jazz – nie brzmi jak coś, czym zainteresowałyby się dzieci, prawda? A jednak. Głównym bohaterem animacji jest Joe – trochę pogubiony w życiu mężczyzna, który na co dzień uczy w szkole muzyki, lecz marzy o graniu dla ludzi. Tymczasem szara codzienność raczej depcze jego nieśmiałe plany. Gdy zaś dostaje już szansę, by rozwinąć skrzydła, jak na ironię zdarza mu się wypadek i jego dusza trafia w stan zawieszenia pomiędzy światami. Jak się skończy ta historia i czy Joe wróci na ziemię, będziecie musieli dowiedzieć się sami. Film jest uroczy w swoich barwach, klimacie (bardzo realistyczny, animowany Nowy Jork) i tematyce. Bardzo delikatnie i kreatywnie zaznajamia dzieci z zagadnieniem możliwości życia pozacielesnego i wprowadza w magiczny świat jazzu, który przewija się w tle. My zaś – dorośli – z pewnością będziemy mogli odnaleźć w Joe cząstkę siebie.

Klaus

Każdy z nas zapewne spędził niejedną godzinę na pochłanianiu świątecznych klasyków: „Kevina samego w domu”, „Grincha” czy „Ekspresu Polarnego”. Większość filmów z tego okresu opiera się na motywie ratowania Świąt, w ten czy inny sposób. W „Klausie” nie jest inaczej. Natomiast jak do tego dochodzi, nie jest już wcale takie oczywiste. Wszystko zaczyna się w momencie gdy niezbyt rozgarnięty, młody listonosz przybywa do miejscowości w okolicy koła podbiegunowego, by tam spełniać się w swoim zawodzie. Okazuje się jednak, iż nie dość, że nie ma komu ich dostarczać, to jeszcze całe miasteczko jest skłócone, a atmosfera jest tak gęsta, że powieszenie siekiery nie byłoby złym pomysłem. Czy możliwe jednak, że upór głównego bohatera i zdolności jego nowego przyjaciela – raczej odstraszającego swoją aparycją Klausa zwalczą chłód panujący w miasteczku? O tym zdołacie się przekonać, oglądając fantastycznego „Klausa”. Debiut hiszpańskiego reżysera Sergia Pablosa zachwyca niezwykłą animacją i niesamowitym, trochę mrocznym i chłodnym klimatem. Przemawia do dzieci niebezpośrednio, ale celnie oraz zachwyca nieprzeciętnym ukazaniem postaci Świętego Mikołaja.

Anna Bolek, psycholog, filmoznawca