Strona główna » Blog » Jak łagodnie zakończyć czas przed ekranem

Jak łagodnie zakończyć czas przed ekranem

Z powyższym zagadnieniem zmaga się pewnie każdy rodzic i nie tylko. Wszechobecna, otaczająca nas technologia ma wiele zalet, ale też generuje sporo rodzicielskich wyzwań. Zresztą sami wiemy, jak trudno oderwać nam się czasem od wciągającego netflixowego serialu, czy ekscytującego meczu. A co dopiero gdy mamy do czynienia z kilkuletnimi istotami, dopiero kształtującymi się emocjonalnie i tak silnie zaangażowanymi w fantastyczny świat bajek – barwny i odmienny od świata realnego.

https://www.cvlga.org/blog/eread-kids/attachment/patricia-prudente-qesmllxamws-unsplash/

Co może pomóc

Przyjrzyjmy się sposobom, które mogą pomóc nam skrócić czas dziecka przed ekranem, nie uciekając się do gróźb czy kar.

  • Zaplanujcie wspólnie wcześniej ile czasu dziecko ma spędzić przed ekranem

Warto by zarówno rodzic jak i dziecko byli świadomi przed rozpoczęciem oglądania, na ile czasu/ile odcinków jest zgoda. Najlepiej niech to będzie decyzja rodzica, którą dziecko potwierdzi, zaakceptuje. Pomocą może okazać się alarm ustawiony na moment zakończenia aktywności (np. z ulubionym utworem dziecka, by koniec był mniej doskwierający) albo kolorowe klepsydry, w których piasek przesypuje się do momentu zakończenia bajki. Ciekawym sposobem jest też przygotowanie kuponów do odcięcia/biletów (tyle ile odcinków jest do obejrzenia). Po każdym odcinku dziecko samodzielnie odcina kupony odcinkowe. Takie elementy pomagają dobrze zwizualizować sobie sytuację ilościowo.

  • Przypomnij dziecku o planowanym zakończeniu bajki kilka minut wcześniej

Wśród wielu dzieci sprawdza się przypominanie o zakończeniu filmu, na przykład pięć minut przed końcem. Dzieci mogą być tak zaaferowane historią w filmie, że zapomną co się wokół nich dzieje i że czas wyłączenia bajki nieubłaganie się zbliża. Po wyłączeniu zostaje nam już tylko wspólne machanie do bohaterów bajki na pożegnanie (ten patent też pomaga i podobnie jak kolorowe klepsydry czy ulubiona piosenka, pozwala dzieciom rozwinąć nieco pozytywniejsze skojarzenie z zakończeniem uwielbianej czynności). Czasem alternatywą dla przypomnienia o upływającym czasie jest umowne hasło. Może to być na przykład „Ostatni raz”, stosowane przed obejrzeniem ostatniego, kilkuminutowego odcinka. Strategie „przypominające” nie działają jednak pozytywnie na wszystkie dzieci – część będzie siedzieć w napięciu, bądź zezłości się w reakcji na wizję rychłego końca. Warto sprawdzić, czy ten sposób sprawdzi się w waszym przypadku.

  • Uszanuj emocje dziecka związane z zakończeniem aktywności

Sami wiemy, że nic nam nie pomaga bardziej niż zrozumienie naszych emocji przez bliskie nam osoby, choć niejednokrotnie zdają się być one wyolbrzymione, niewspółmierne do sytuacji. Tak samo nie bagatelizujmy (zazwyczaj trudnych) emocji dziecka, mimo że gorzki płacz związany z obejrzeniem ostatniego odcinka „Psiego Patrolu” wydaje się nam pozornie nieadekwatny. Okażmy dziecku szacunek i zrozumienie poprzez personalne, empatyczne komunikaty i jeśli potrzeba – przytulenie. Zwróćmy się do malucha na przykład słowami: „To na pewno trudne, że musisz wyłączyć swoją ulubioną bajkę”, „Rozumiem, że nie chciałaś skończyć oglądać swojego ulubionego serialu i ci smutno. Chcesz się przytulić?”. Istotne jest też danie dziecku (i czasem też przecież sobie) czasu na opadnięcie emocji.

  • Zaproponuj alternatywną aktywność

To trudne do wyobrażenia, ale wyłączenie bajki może być dla dziecka odczuwalne niemal jak koniec świata. Ważne więc, szczególnie w sytuacjach gdy pożegnanie z filmem jest wyjątkowo trudne, zaproponować dziecku alternatywną aktywność. Nie musi to być nic niezwykłego – wspólne pieczenie ciasta, wyjście do sklepu czy na rower, a jeżeli jest to już w wieczornej porze – kąpiel z bąbelkami czy czytanie książki na dobranoc.

  • Daj możliwość wyboru alternatywnej aktywności

Jest to zmodyfikowana wersja poprzedniego punktu. Zapewnienie maluchowi, nawet czasem pozornej, sprawczości ma naprawdę magiczną moc. Niech tym razem córka czy syn wybiorą, co będzie robić po zakończeniu czasu przed ekranem. Możemy zapytać na przykład: „Dziś już zamykamy tablet do jutra, ale powiedz mi jaki mamy plan na teraz: układanie puzzli, gra w „Grzybobranie” czy może wyklejanki ze „Świnką Peppą?””.

  • Daj władzę nad pilotem

Brzmi zatrważająco, ale wcale takie nie jest. Jest powiązane z poprzednim punktem, w którym uważniliśmy poczucie sprawczości u dziecka. Naucz dziecko samo wyłączać telewizor, konsolę, komputer. Do przyjemnego poczucia sprawczości, dojdzie jeszcze świadomość kompetencji – sam/sama umiem wyłączyć urządzenie. Jeżeli korzystamy z alarmu/klepsydr, dziecko może samo je ustawiać. A jeżeli wciąż nie może się oderwać od ekranu? Czasem pomoże stary dobry wyścig do pilota na 3-2-1.

  • Uwierz w dziecko i podziękuj z góry

Maluch usłyszy polecenie, ale poczuje też, że rodzic wierzy w jego dotrzymanie umowy. Podkreślanie pozytywnych aspektów zachowanie dziecka (gdy zachowa się zgodnie z naszą prośbą/umową), ma zazwyczaj lepszy efekt niż podkreślanie tylko negatywów. Możemy powiedzieć na przykład: „Kochanie, mamy już koniec czasu z tabletem na dziś. Dziękuję bardzo za wyłączenie go i położenie na stole”.

  • Przenieście świat przedstawiony z ekranu do świata realnego

Nie jest łatwo rozstać się z ulubionym bohaterem, ale na pewno łatwiej, jeśli możemy zostawić jego cząstkę mimo wyłączenia ekranu. Możecie wspólnie odgrywać scenki z filmu, narysować czy ulepić bohaterów, możesz też opowiedzieć dziecku na dobranoc bajkę, w której pojawia się dana postać (może też niespodziewanie zaplątać się w fabułę ulubionej książeczki czytanej przed snem).

Czego unikać

Do sposobów na odciągnięcie od ekranu, które warto testować, należy dołączyć też zachowania, których należy unikać, a które na pewno w przypływie emocji, czy w sytuacji utraty cierpliwości nam się zdarzają. Przyjrzyjcie się więc sześciu „NIE”.

– nagłe wyłączanie ekranu bez uprzedzenia, wyjaśnienia, zabieranie pilota czy telefonu, tabletu

– zmiana ustaleń (umawialiście się na trzy odcinki, tymczasem wyłączacie telewizor po dwóch)

– wykorzystywanie czasu przy ekranie do nagradzania/karania dziecka

– szantaż ekranem – gra/bajka jako warunek

– ignorowanie emocji dziecka, zostawianie go z nimi samemu, zarządzenie natychmiastowego zaprzestania złości czy płaczu

Powyższe zachowania mogą przyczynić się do spotęgowania trudnych emocji dziecka oraz stworzenia poczucia braku zaufania dziecka do rodzica. Mogą też przybrać formę zastraszenia dziecka, a tego lepiej unikać.

****T

Ta powtarzająca się „walka” o wyłączanie bajki może być dla rodzica trudna i męcząca, jednak ważne byśmy zrozumieli trudne emocje dziecka, empatycznie przyjęli, że bajki są dla dzieci po prostu niezwykle atrakcyjne. Zrozumienie powinno być kluczem do „odkopania” w sobie dodatkowych pokładów cierpliwości.

Warto pamiętać też, że „dziecko to nie pralka” i że nie ma na nie uniwersalnej metody. To, co zadziała na córkę koleżanki, może być zupełnie niepomocne przy twoim synu. I na odwrót. Nie ma więc co się zniechęcać, tylko szukać sposobów. Powodzenia!

 

Anna Bolek, psycholog, filmoznawca

źródła:

https://www.instagram.com/przedszkojak/

https://www.instagram.com/mataja_blog/